Pitbull. Niebezpieczne kobiety

W sobotę, 26 listopada 2016 r po godz 19., kilka tygodni po premierze, sala kinowa na nowej części "Pitbulla" była upchana po brzegi. Mimo wysokich cen biletów. Ludzie przyszli do kina na nowy, polski film, by na nowo uwierzyć, że dobre, polskie kino jeszcze istnieje. Nie zawiedli się. Ja byłam wśród nich.
Oczywiście, jak ktoś kiedyś słusznie zauważył, w dobrym, polskim filmie zawsze musi być sporo przekleństw i zawsze musi być jakiś głupek. W roli osoby, która klnie lepiej niż szewc wcieliła się Maja Ostaszewska, która mimo słabego słownictwa odgrywanej przez siebie postaci, zachowała klasę i urok. Pitbullowy przystojniak, Piotr Stramowski, pojawiał się w tej części filmu o wiele rzadziej. Głupkiem, po raz drugi został Tomasz Oświęcimski, maskotka filmu ;)
W tej części policjanci musieli zmierzyć się z mafią paliwową. Główny bohater, Cukier (jest  chory na cukrzycę) przejmuje dowództwo nad nielegalnym handlem paliwem. W krótkim czasie zarabia tyle pieniędzy, że nie wie co ma z nimi zrobić, a nawet chwilowy pobyt w więzieniu, z powodu jego kasy, staje się dla niego niczym pobyt w pięciogwiazdkowym hotelu. 
Mafia paliwowa to jednak nie jedyna słaba strona Cukra. Należy on do niemieckiego gangu motocyklowego, który wydaje wyrok śmierci na policjanta, który zastrzelił jednego z członków gangu. Policjantem tym jest Majami, którego gra Stramowski. Do wykonania zabójstwa, na ochotnika, zgłasza się Cukier. Wkrótce jednak odchodzi z gangu, który postanawia nie puścić mu tej zdrady płazem.
Cukier jednak jest zbyt cwany, by dać się złapać komukolwiek. Wykazuje się niezwykłą inteligencją i przewidywalnością. Zabija zanim zostanie zabity, przy czym jego ręce wciąż w świetle prawa pozostają w zupełności niewinne. Cukra jednak w końcu dopadnie kara, w najmniej oczekiwanym momencie.  Jednak w jakich okolicznościach i z czyich rąk?
Pitbull - niebezpieczne kobiety, jak nazwa wskazuje jest jednak o kobietach. O matkach, policjantkach, które muszą być silne i muszą potrafić radzić sobie z mężem alkoholikiem, z ciężkimi wezwaniami do wypadków, oraz z trudnymi, życiowymi wyborami. Pewnego dnia, dotychczasowa pani architekt, Zuza, rezygnuje z dotychczasowego życia i wstępuje w szeregi policji. Przypadkowo poznaje Cukra i zakochuje się w nim. Nie ma pojęcia kim naprawdę jest Cukier. Co stanie się z Zuzą, gdy z więzienia wróci żona z synem Cukra?
Film jest pogmatwany. Kilkanaście razy zadawałam pytania typu: "co on robi?", "o co mu chodzi", "co się dzieje?". Cukier jest nieprzewidywalny. Zasłaniałam rękami oczy, podskakiwałam na fotelu, a w nocy śniły mi się koszmary ;) Mocny film, dla ludzi o stalowych nerwach. Przy tym film nieoczywisty, jest dużo zagadek, rozwiązania są nie do przewidzenia. Na niektóre pytania odpowiedzieć sobie musimy sami, ale gwarantuję, że nikt, w trakcie oglądania tego filmu, nie wyjdzie z sali a nawet o tym nie pomyśli.
Brawo Vega! Czekam na kolejną część. Śmiało mogę powiedzieć, że druga część przegoniła pierwszą i trzymam kciuki by reżyser utrzymał tą tendencję. :)

Komentarze

  1. Właśnie wszyscy chwalą ten film :) Do kina to już chyba za późno, ale w domu pewnie kiedyś obejrzę. Chociaż może najpierw wypadałoby obejrzeć jakąkolwiek część z tego filmu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie jest jeszcze za pozno :) jest duze zainteresowanie tym filmem wiec na pewno go nie zdejma ;) dzisiaj nawet moja koleżanka idzie ;)

      Usuń
    2. A to może jeszcze pójdziemy, zobaczymy jak będzie wyglądał nasz budżet po zakupie prezentów świątecznych :D

      Usuń
  2. Ja wgl nie umiem przekonać się do Pitbulla, podejrzewam, że i na tą część się nie skuszę. Mimo, że uwielbiam Tomasza Oświęcimskiego, który skradł moje serce w "M jak miłość". Swoją drogą już dawno nie oglądałam emki xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedzialam ze gral w tym serialu ;)
      Nie lubisz mocnego kina? :)

      Usuń
    2. Niezbyt :) Jedynie, co oglądałam z mocnego kina to "Szybcy i wściekli" oraz "Jump street", o ile ten ostatni można nazwać mocnym kinem, bo uśmiałam się na nim :D

      Usuń
  3. Coś ciężko uwierzyć, że Ostaszewski przeklina bo w głowie mam jej rolę Beatki z Przepisu na życie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klnie gorzej jak szewc ;) pobila chyba rekord używania slow na k w ciagu jednego filmu :D obejrzyj sobie zapowiedzi na necie moze będzie jakis fragment z nią ;)

      Usuń
  4. Strachu najlepsza postać tego filmu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób, w tym ja, podziela tą opinię:) ale chyba w tej części nie było złych postaci ;)

      Usuń
  5. "Nowe porządki" były spoko, może to też obejrzę, ale nie w kinie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jestem do tyłu,nie widziałam żadnej części. To chyba nie mój gatunek:)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiedziałam, że Ci się spodoba:) Ja czekam aż pojawi się w sieci, żeby móc go ponownie obejrzeć:)
    A Marcinek i Olka dodali trochę lekkości temu mocnemu filmowi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rola Cukra jest fenomenalna. Doskonale wcielił się w postać o złożonej osobowości, specyficznej konstrukcji psychicznej. Maja Ostaszewska w roli Olki wypadła genialnie. Jedyny zarzut jaki mam to, że wątki troszkę są oderwane od siebie i mało kleją się w całość np. główna historia z motywem Majamiego i Olki. Jednak widocznie Vega nie chciał rezygnować z pewniaków z "Nowych porządków", bo już wtedy postać Olki urzekła.
    Pozdrowionka! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

12. "Dlaczego mężczyźni poślabiają zołzy?" Sherry Argov

17. "Miasto ślepców" Jose Saramago

Projekt denko. Czerwiec.