Listy do M oraz Listy do M2
Z powodu kończącej się daty ważności vouchera do Cinema City wybraliśmy się z Ciachem na film. Wybór filmów oszałamiający nie był. 4 bajki, coś tam i właśnie Listy do M2. Ponieważ żadne z nas nie oglądało pierwszej części, obejrzałam ją z rana a wieczorem w 20 minut streściłam Ciachu co się tam działo. Nie miałam w sumie gwarancji, że druga część będzie kontynuacją pierwszej, czy to po prostu będzie nowa historia. Ale się okazało, że jednak jest kontynuacją. Dlatego o wiele więcej frajdy sprawi wam obejrzenie drugiej części jeśli obejrzeliście pierwszą. Zaś mi o wiele więcej zabawy przyniosło oglądanie pierwszej części. Nie wiem kto to napisał, że druga część jest lepsza od pierwszej. Zdecydowanie nie jest. Nie potrafię sobie nawet przypomnieć jakiejś zabawnej sytuacji, nie to z co z pierwszego filmu. Drugi był zdecydowanie bardziej dramatyczny i wbrew obietnicom producentów - moim zdaniem, mniej romantyczny ;) Trochę żałuję, że jednak nie zdecydowaliśmy się na Kosogłosa. Ciacho chyba też, chociaż żadne z nas nie powiedziało tego na głos.
Moja ocena Listów do M to jakieś 4.5/5 dlatego, bo im bliżej końca był film tym bardziej robił się romantyczny a mniej śmieszny. Ale i tak był świetny, bo śmiałam się do siebie i mimo, że oglądałam sama to słyszałam śmiech Ciacha, jak on by się śmiał swoim słodkim śmiechem z poszczególnych sytuacji - a on bardzo lubi się śmiać. :) Dlatego obiecałam Ciachu, że musimy jeszcze raz razem obejrzeć pierwszą część :) Zgodził się :)

Wygrywa pierwsza część, zdecydowanie! :)
Ja napisałam, że dwójka lepsza od jedynki. :) i moim zdaniem tak było. :)
OdpowiedzUsuńAle wiadomo, każdy ma inne zdanie. :)
Może ja mam.takie, bo jedynkę oglądałam jakieś 4 razy i już mi się znudziła.
Może to i Ty :P Ale kolega Ciacha też tak mówił :P Dla mnie było tam więcej dramatu niż komedii :P Ja jedynkę oglądałam tylko jeden raz no i chętnie obejrzę drugi, ale drugiej części już raczej nie :)
UsuńJa poczekam, aż dwójka będzie online i obejrzę sobie obydwie części od razu. :P może wtesy znowu zmienię zdanie. :D
UsuńTak może być :P
UsuńA noo. :P
UsuńI jakie plany na sobotę? :) choroba już ustąpila?
Tak, czuję się już lepiej :) Dziś jadę na urodziny do mamy i cioci Ciacha :) Najpierw trochę pomogę coś może a później będę ostrożnie imprezować, bo jadę autem i jutro muszę jakoś wrócić :P
UsuńTo dobrze jak już lepiej się czujesz. :)
UsuńKurde, znowu coś pomotałam i myślalam, że jutro jedziesz na te urodziny. :P nie wiem jakim dniem żyje. ;p
Muszę, w końcu jutro już do pracy :) Współczuję Ciachu bo jest bardzo chory a też jutro będzie musiał iść do pracy :/
UsuńSzczęśliwi czasu nie liczą :D
A nie może iść na zwolnienie czy coś?
UsuńPodobno tak jest. :P
Przepracował dopiero 5 dni w pracy i już brać L4? Trochę wstyd.
UsuńA no nie wiedziałam od kiedy pracuje.
UsuńPisałam :P
UsuńJedynka jest fenomenalna to i muszę obejrzeć 2! :-)
OdpowiedzUsuńNikt Ci nie zabroni :D
UsuńZgadzam się, że pierwsza część była dużo lepsza od drugiej. Choć 2 oceniam wyżej niż Ty. Rzeczywiście te smutne momenty niezbyt pasują do komedii romantycznej, ale z drugiej strony pokazują życie, bo i takie sytuacje się zdarzają.
OdpowiedzUsuńOwszem, zdarzają, ale zbyt dużo było tych złych momentów. Jak można się śmiać z "psiej dupy" Mikołaja skoro dopiero co oglądałam scenę jak niepełnosprawny chłopak próbował się zabić, albo jak lekarze powiedzieli kobiecie, że nie dają jej szans na wyzdrowienie. Ja takie tragedie przeżywam głęboko, poruszają mnie one i nie potrafię się później śmiać z pierdół. Dla mnie trochę to było niepomyślane.
UsuńMoże to dlatego, że ktoś inny pisał scenariusz albo reżyserował - nie pamiętam dokładnie ale ktoś się zmienił, dlatego te filmy się różnią. A przynajmniej tak gdzieś czytałam.
UsuńNo proszę, nie wiedziałam o tym :)
UsuńMnie część pierwsza nie powaliła na kolana, spodziewałam się bowiem chyba jakiegoś cudu. Przyznać jednak trzeba, że przyjemnie się ogląda, bo klimat świąteczny w każdej formie jest super.
OdpowiedzUsuńNa drugą część chętnie bym się wybrała. jestem ciekawa czy miałabym podobne odczucia do Twoich:)
Zapomniałam właśnie dodać, że obie części wprowadzają niesamowity klimat świąteczny :) Nie wiem czy może ten film nie jest już gdzieś dostępny na internecie :D
UsuńNie lubię czytać recenzji innych przed obejrzeniem filmu (ani też książek), bo myślę, że to wpływa na nasze zdanie o filmie. Mnie obie części podobały się tak samo. :)
OdpowiedzUsuńRacja, ale nie poszukiwałam tych recenzji :P No i zgodnie z recenzjami byłam nastawiona na coś super a jednak film mnie negatywnie zaskoczył ;) Więc mnie ostatecznie recenzje nie przekonały :P
UsuńAż muszę się odezwać :D uwielbiam listy do m.! obie części, choć muszę przyznać Ci rację, że pierwsza była o wiele lepsza :) w drugiej było wiele niewyjaśnionych kwestii właśnie, było mniej śmiesznie, ale wydaje mi się, że to jednak jest na korzyść, bo to kontynuacja.. bohaterowie dojrzeli w pewnym stopniu i może przez mniejszą ilość humoru tak miało to być pokazane. Ja ryczałam podczas niektorych scen, zwłaszcza tych zerwanych zaręczyn, ale to przez piosenkę, która tam leciała :P a co do Kosogłosa... widziałam i żałuję, że poszłam na to do kina, ale nie chcę Cię zniechęcać, więc więcej nie powiem :) generalnie nie był zły, ale w porównaniu do poprzednich części... cóż, musisz sama zobaczyć i ocenić :)
OdpowiedzUsuńJa wszystkie części Kosogłosa oglądałam w domu no i... czytałam książki więc już poprzednie części pozostawiały wiele do życzenia. Zdarzało się i to wiele razy, że miałam ochotę zatrzymać film i dopowiedzieć Ciachu co się działo w książce. Gdybym nie czytała książki to wydaje mi się, że wielu rzeczy z filmu bym nie rozumiała.
UsuńNie oglądałam ani jednego, ani drugiego :P
OdpowiedzUsuńKlasyka polskiego kina :D
UsuńNie oglądałam żadnego z tych filmów i wcale nie zamierzam. ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie mów nigdy :P
Usuńoooo :) to nawet się teraz cieszę, że nie poszłam na listy do M2 :)
OdpowiedzUsuńA na co w końcu poszłaś? :)
UsuńMuszę w końcu obejrzeć :) bo Twoja opinia zachęca
OdpowiedzUsuńZmieniłam adres, ale można wejść po moim profilu
Chociaż raz udało mi się kogoś przekonać :) Długo Cię nie było :) Zaraz biorę się za szukanie Twojego nowego adresu :)
UsuńNie widziałam ani jednej z dwóch części, chociaż słyszałam, że pierwsza była dobra. Ogólnie ostatnio polskie filmy trochę kiepskie są...
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie są najlepsze. Komedie śmieszne bo wulgarne i zero morału.
UsuńI kiepskie aktorstwo do tego...
UsuńAkurat na aktorstwie to się mało znam :P
Usuń