50. Harlan Coben "Najczarniejszy strach"

   Mam ochotę napisać jedynie: "książka mi się podobała" i zamknąć tymi słowami krótki post. Ale byłoby to nie fair. Nie powinnam pójść na łatwiznę, chociaż sama jestem sobie winna, że nie napisałam recenzji świeżo po przeczytaniu. Obiecuję, że to się więcej nie powtórzy.
   A książka z pewnością jest jedną z najlepszych spośród ostatnich kryminałów jakie czytałam. Akcja zaczyna się już od samego początku, kiedy główny bohater, Myron, dowiaduje się, że ma nastoletniego syna. A później dowiaduje się jeszcze, że jego syn jest śmiertelnie chory i potrzebuje przeszczepu szpiku kostnego. Niestety, jedyna osoba, która może mu pomóc okazuje się być postacią fikcyjną. Czyja próbka jest więc w banku szpiku? 
   Szczerze mówiąc tytuł książki obiecuje o wiele więcej niż faktycznie daje.  Niemniej jednak książkę czytało mi się lekko. Zwłaszcza, że narrator ma niesamowite poczucie humoru. Parskałam śmiechem do siebie przy lekturze :) Poniższy fragment rozśmieszył mnie na tyle, że zrobiłam zdjęcie, ale cała scena była dużo bardziej zabawna i było ich w książce o wiele więcej :)

   Za świetny humor, za lekkie pióro, za niestandardową fabułę i nieoczywiste rozwiązania, co czyni książkę ciekawszą, oceniam "Najczarniejszy strach" na ocenę bardzo dobrą :)
   Jestem przekonana, że większość osób, które lubi czytać książki, czytało tą pozycję. Wstyd chyba dla miłośnika kryminałów jej nie znać :D Ja przeczytałam tą książkę za poleceniem Clodii i jestem ciekawa co inni o niej myślą :)

Komentarze

  1. To była moja pierwsza i w sumie jedyna książka Cobena, ale podobała mi się niesamowicie. Czytałam ją jednak... Jakoś w gimnazjum, tyle lat temu :P ale wtedy wywarła na mnie wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytałam wiele jego książek, większość dawno temu, pewnie też tak na przełomie gimnazjum/liceum. Większość była świetna :)

      Usuń
    2. Ja jakoś więcej nie, tą. Choć przymierzałam się do wielu :P

      Usuń
  2. Cieszę się, że się podobała. :)
    Ta Ci się tak podobała to jestem ciekawa co będzie z innymi, lepszymi. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu jakąś jego książkę przeczytać;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Prócz "Zachowaj spokój" wszystkie książki Cobena mi się podobały. Nie przeczytałam jeszcze tylko tej najnowszej, która miała w lutym swoją premierę. A "Najczarniejszy strach" mam swoją, prywatną na półce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi ciekawie :)
    Za jakiś czas mój blog będzie zamknięty na zaproszenie jesli nadal masz ochotę mnie czytać zostaw swój email w komentarzu u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coben jest jednym z moich najulubieńszych autorów, a Myron+Win są fenomenalni!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo, iż lubię kryminały, jakoś nazwisko Coben mnie odstrasza i nie mogę się przekonać do tego, żeby sięgnąć po jego książki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię je książki, wiele już przeczytałam z jego dorobku,tę także;)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeżeli napisałabyś jedynie: "Książka mi się podobała" to chyba w ogóle bym po nią nie sięgnęła. Opisem mnie jednak zachęciłaś, zwłaszcza, że to Coben!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam Cobena. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj ten Coben, potrafi zaciekawić!

    OdpowiedzUsuń
  12. Coben pisze całkiem nieźle, choć najczarniejszy strach nie jest moją ulubioną częścią serii Myrona Bolitara :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja zaczytuję się w literaturze erotycznej. Jeśli chodzi o filmy to lubię takie o Mafii i kryminalne. Polecam Ci film ''Pitbull Nowe porządki''. Polska Mafia bez cenzury. Myślę, że skoro lubię filmy z takiego gatunku to również zacznę czytać kryminały. Możesz mi polecić jakieś zajefajne? Poszukam ich w wersji PDF na smartfona. A jeśli któryś mi wpadnie w oko to kupię książkę w Empiku. Ja do ulubionych książek i filmów lubię od czasu do czasu wrócić. Dlatego kompletuję na półce własną biblioteczkę <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio wszędzie trafiam na Cobena :) dawno go już nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. "Niestety, jedyna osoba, która może mu pomóc okazuje się być postacią fikcyjną." Znaczy co, jest bohaterem książki albo filmu? :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Ojojojoj, ja lubię kryminały, ale tego nie znam;>
    Za karę nie przeczytam i nie podzielę się Spostrzeżeniami;>

    OdpowiedzUsuń
  17. To tak z innej beczki - skąd bierzesz książki? Kupujesz, biblioteka czy od znajomych? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio wiele osób poleca Cobena, w końcu chyba będę musiala się za niego zabrać ^^

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam kryminały :) W ogóle polecam "Chemia Śmierci" jeśli nie czytałaś.
    Wczoraj od współlokatorów dostałam na urodziny "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet", tom 1, Stiega Larssona. Nie mogę się doczekać aż zacznę czytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przyznam się bez bicia, że kryminały bardzo lubię, ale tego nie czytałam :) Autor oczywiście nie jest mi obcy, uważam go za jednego z ciekawszych i bardzo dobrze "sprzedającego" swoje pomysły i historie, ale nie zauroczył mnie na tyle, żebym pozostała w tym związku na dłużej. Traktowałam go bardziej jako przelotną znajomość :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

12. "Dlaczego mężczyźni poślabiają zołzy?" Sherry Argov

17. "Miasto ślepców" Jose Saramago

Projekt denko. Czerwiec.