20. "Magiczny Ogród" Sarah Addison Allen

Książkę tą przeczytałam tak naprawdę w kilka godzin, wracając samochodem z nad morza. Początkowo kiepsko mi się było na niej skupić. Jakoś tak nie była za bardzo wciągająca. W końcu jednak w pewnym momencie załapałam i się wciągnęłam w fabułkę.
Historia ta opisuje losy dwóch młodych sióstr o magicznych mocach. One same nic nadzwyczajnego nie robią. Mają po prostu swoje talenty. Oraz magiczny ogród, w którym jest magiczna jabłonka i ogólnie dzieją się magiczne rzeczy. Taka trochę fantastyczna ta książka ale bez przesady.
Jest nutka romantyzmu, jest nutka kryminału, szczypta fantazji. Całkiem niezły przepis na spędzenie niedzielnego popołudnia, czy deszczowego wieczoru.
Ujmę tą książkę w trzy słowa: prosto, łatwo i przyjemnie. :)

Komentarze

  1. Ostatnio coraz częściej sięgam po książki z gatunku fantastyki. Może i ta mi się spodoba. Tytuł zapisuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, zwłaszcza że ta książka zawiera tylko ten jeden element fantastyki - ogród. Książka jest ogółem o miłości, różnych jej rodzajach oraz o nadziei :)

      Usuń
  2. Ja mam taką kolekcję książek w domu do przeczytania, że na razie trzymam się z taka od biblioteki. :D
    No i fantastyka też nie dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie od jakiegoś czasu masz już tą kolekcję :D Wzięłabyś się za nią :P

      Usuń
    2. Czytam, czytam, dwie z kolekcji już przeczytałam, wzięłam się za trzecią, ale chyba odłożę ją po kilku stronach, bo jakoś jej nie ogarniam. :)

      Usuń
    3. Aj tam, poczekaj chociaż do 40 stron ;)

      Usuń
    4. Mam na razie 20 i jakoś nie mogę się dalej zmusić, zobaczę jutro, albo w nocy. ;)

      Usuń
    5. Czasem tak jest właśnie że się nie da zmusić, ale czasem się okazuje, że warto :P

      Usuń
    6. No już się o tym przekonałam. :) Jestem CALUTKIE 7 stron dalej. :D haha

      Usuń
    7. No to może faktycznie lepiej odpuścić :)

      Usuń
  3. Prosta, łatwa i przyjemna? Czyli to czego teraz szukam! ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubie książek fatnasy. A masz może do zaproponowania mi jakieś o miłości, nadzieji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że ta książka w głównej mierze jest o miłości i nadziei ;) Nie kwalifikowałabym jej do książki fantasy :)

      Usuń
  5. Nie wiem czy sięgnę po książkę - jej okładka z całą pewnością nie zachęca do zapoznania się z treścią utworu... Ale z drugiej strony skoro szybko i bezboleśnie się czyta? Może :D Pomyślim :)

    http://dzikie-anioly.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka to nie wszystko :P Najbardziej popularne książki mnie nigdy nie zachęcają okładką :D

      Usuń
    2. Wiem, że to nie wszystko, ale zawsze mam problem, żeby po coś sięgnąć, gdy mi się jego zewnętrza część nie podoba :C

      http://dzikie-anioly.blogspot.com/

      Usuń
    3. Wiesz, jak mi ktoś książki nie poleci i przychodzi mi wybierać książkę samej, intuicyjnie to też kieruję się głównie okładką :)

      Usuń
    4. W sumie u mnie jest podobnie :D Dlatego zaglądam do recenzji, a czasem po prostu do wnętrza - jeśli słowa mnie nie ujmą, to nie czytam dalej :)

      http://dzikie-anioly.blogspot.com/

      Usuń
    5. O to to właśnie :P Zgadzam się :)

      Usuń
  6. Moja koleżanka swego czasu czytała mnóstwo książek o magii. Pamiętam jak zawsze wychodziła z biblioteki z minimum czterema pozycjami. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak, w sumie nie wiem. Dawno się z nią nie widziałam, no i teraz ma córeczkę, więc pewnie zostaje jej mniej czasu na czytanie - jeśli w ogóle jakiś czas jej zostaje :P

      Usuń
    2. W razie jak coś to taka książka byłaby dla niej z pewnością dobrym prezentem :P

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Do czytania między wstawianiem makaronu a sosu xd

      Usuń
  8. myślę, że skusiłabym się na nią :-)

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. "prosto, łatwo i przyjemnie" - czyli jak w życiu :D ciesze się że wakacyjny wypad się udał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie powiedziałabym, że w życiu jest tak prosto łatwo i przyjemnie :P

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Może weźmiesz w podróż? :D

      Usuń
    2. Czytam inną książkę "Blondynka" Joyce Carol Oates
      historia prawdziwa przeplatana z fikcją o życiu Marilyn Monroe
      I czeka na mnie jeszcze ostatni tom Greya
      Ale jak będzie w bibliotece to też ją kiedyś przeczytam :)

      Usuń
    3. Oooo. Zainteresowałaś mnie tą Blondynką :P Ciekawa? :)

      Usuń
  11. Czyli szału nie ma bo inaczej bardziej byś się rozpisała :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam :) Zauważyłam, że im więcej piszę tym mniej osób czyta :P

      Usuń
    2. To nie logiczne :P Ja im mniej piszę tym mniej osób czyta i to jest logiczne :)

      Usuń
    3. To inaczej :P Im dłuższe notki piszę tym mniej osób je czyta. Najczęściej kończą na pierwszym akapicie :P

      Usuń
  12. Jakoś książka nie zachęca przyznam szczerze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A starałam się tak napisać, żeby zachęcała :P No cóż, chyba mi nie wyszło :D

      Usuń
    2. :) Wiesz, tyle, ile będzie ludzi, tyle opinii ;)

      Usuń
    3. No to wiadomo :) Każdy jest inny :)

      Usuń
  13. Hmm ciekawa książka . Nie słyszałam o niej , ale wydaje się być ciekawa :)
    http://dziennik-ali.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Okładka wygląda raczej kiczowato. :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Kojarzy mi się z Tajemniczym Ogrodem, więc przywołała szybkie wspomnienie pierwszych szkolnych lektur ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj uwielbiałam Tajemniczy Ogród. To chyba jedna z moich ulubionych lektur :)

      Usuń
  16. Coś z magii ma w sobie tak książka, bo mnie skusiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja w aucie w ogóle nie mogę skupić się na czytaniu, nic a nic :) Taka książka wydaje mi się dobra na plażę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, na plaży też ją czytałam, ale właśnie tam nie mogłam się za bardzo na niej skupić :P Tam ją w sumie zaczęłam :P W aucie musiałam kilka razy przerywać czytanie bo robiło mi się niedobrze :P

      Usuń
  18. książka do relaksu między jazdą autobusem a tramwajem:D

    OdpowiedzUsuń
  19. Analise,
    zapraszam do mnie na nowego bloga http://na-szpilkach-zycie.blogspot.com/
    Kasia z kasia-mojemiejsce.blogspot.com

    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyliłaś się troszkę w moim nicku ale nie szkodzi :)

      Usuń
  20. A czy to jest coś z tych książeczek, które można dostać w kioskach? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdopodobnie tak :) Ja ją przeczytałam, bo dała mi ją koleżanka, z którą byłam nad morzem :)

      Usuń
  21. Ciekawa książka , chyba się skusze :)
    Zostałaś nominowana do LBA :)
    http://dziennik-ali.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Pierwsze co to zazwyczaj patrzę na okładkę, potem czytam opis. Okładka jakoś szału nie zrobiła. :P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

12. "Dlaczego mężczyźni poślabiają zołzy?" Sherry Argov

17. "Miasto ślepców" Jose Saramago

Projekt denko. Czerwiec.