21. "Używane serce" Catherine Ryan Hyde

Książka opisuje historię 19-latki, która od dziecka choruje na serce. Czeka na przeszczep. Mimo iż znajduje się pierwsza na liście oczekujących, nie tak łatwo zdobyć zdrowe serce. Któregoś dnia zdarza się wypadek, w którym ginie młoda Lorrie, żona Richarda. Jej serce jednak wciąż funkcjonuje, dlatego Richard zgadza się oddać je do przeszczepu dla bohaterki - Vidy. Po przeszczepie okazuje się, że Vida pamięta różne rzeczy, miejsca i uczucia, które nie wydarzyły się w jej życiu...
Opowieść pełna mądrych i pięknych cytatów, dialogów oraz anegdot. Takich jak ta o miłości od pierwszego wejrzenia:

Nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia. To zbyt proste. Byłoby fajnie, gdybyśmy zakochiwali się bez wysiłku. "Zabawna sprawa. Szedłem dziś ulicą, spojrzałem na kogoś i się zakochałem." Spojrzenie nie wystarczy, trzeba się napracować. I to ciężko. Dlatego nie wierzę w miłość do kogoś, kogo się nie zna. Żeby kogoś pokochać, trzeba go dobrze znać.

Albo zdanie o tym, że prawda czasem wydaje się aktem przemocy.

Dobry Boże. Co ja wygaduję? Stałem się adwokatem sprzeczności. Może to z resztą bez znaczenia. Może na tym właśnie polega praca adwokata.

Vida odkąd żyła wiedziała, że może wkrótce umrzeć. Była bardzo specyficzną osobą. Czasem zdawało mi się, że pasuje do niej nawet styl pisania. Potem ten sam styl pisania nie pasował mi do wypowiedzi innych bohaterów. Ale do niej tak. Vida zawsze mówiła prawdę. Może dlatego bo nie bała się jej mówić. Zaś po przeszczepie zdarzało jej się skłamać.

Przyszło mi do głowy, że już drugi raz powiedziałam coś, co nie było w stu procentach prawdą i że obie te sytuacje miały miejsce ostatnio. Już po przeszczepie. Zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem nie jest tak, że prawdę mówią tylko ludzie, którzy mogą w każdej chwili umrzeć i dobrze o tym wiedzą. 
Co by tłumaczyło, czemu tak rzadko się to zdarza.

I jeszcze jedno zdanie o prawdzie:

Prawda dociera do nas powoli, bo inaczej mogłaby zabić.

Świetna książka o nadziei, o śmierci, o podróżach, o życiu. Rozczarowało mnie zakończenie, ale jak to w życiu, nie zawsze są same happy endy. Polecam :)